Lokata kapitału

Wiele mówi się o tym, że warto obecnie inwestować w różnego rodzaju numizmaty, medale i monety. Szczególnie te wykonane ze złota cieszą się wielkim uznaniem i uważane są za doskonały sposób na ulokowanie swoich pieniędzy. Wartość kolekcjonerska takich rzeczy sprawia ponadto, że z roku na rok rośnie cena, za jaką możemy je sprzedać. Trzeba jednak zastanowić się, czy w każdym przypadku rzeczywiście tak jest. Okazuje się bowiem, że ewentualne zyski są tu uzależnione od tak wielu różnych czynników, że nie zawsze taka inwestycja będzie opłacalna.

Bańka spekulacyjna

Rynek numizmatyki potrafi być dość nieprzewidywalny, co doskonale pokazała bańka spekulacyjna, jaka miała miejsce w naszym kraju pod koniec ubiegłej dekady. Ceny monet w stosunkowo krótkim czasie osiągnęły ogromną wysokość. Złożyło się to na to kilka czynników: przede wszystkim brak wyraźnej konkurencji dla NBP i stosunkowo niewielka konkurencja na tym rynku.

Pod oddziałami NBP dochodziło do iście dantejskich scen, bowiem ludzie za wszelką cenę starali się kupić monety z serii kolekcjonerskich. Niekiedy trzeba było odstać w kolejce nawet kilkanaście godzin, ale zysk był bardzo szybki. Od razu przy siedzibach banku czekali handlarze, którzy od razu skupywali monety.

Nakład emisji – NBP

Żadna bańka nie może trwać wiecznie i kiedyś musi pęknąć. W tym przypadku proces ten zatrzymał sam NBP, znacznie zwiększając nakłady serii kolekcjonerskich, co doprowadziło do znacznego spadku cen i wycofania się spekulantów.

Spowodowało to oczywiście wielkie straty u tych inwestorów, którzy zakupili monety w niewłaściwym momencie – po pewnym czasie okazało się bowiem, że sprzedanie ich nawet za cenę zakupu jest praktycznie niemożliwe. Zanim zatem wejdzie się na ten rynek trzeba dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Zazwyczaj nie jest to szybka inwestycja; lepiej nastawić się na bardziej długofalowy zysk.

1. Obserwuj emitenta

Monet kolekcjonerskich na rynku jest wiele, ale trzeba uważać, gdzie się je kupuje. Korzystanie z ofert niezbyt znanych i sprawdzonych firm nie jest dobrym wyjściem. Lepiej kupować je w NBP lub w znanych i renomowanych mennicach.

2. Moneta, czy medal?

Monety dostępne w seriach kolekcjonerskich mogą być legalnym środkiem płatniczym w całej Polsce. Nikt raczej nie wykorzystuje ich w ten sposób, bowiem ich cena jest znacznie wyższa, niż nominał. Medale są podobne do monet, ale jednocześnie nie stanowią środków płatniczych.

3. Moneta lokacyjna, czy numizmat?

Numizmat od monety lokacyjnej różni się głównie tym, że w jego przypadku podstawową rolę odgrywa wartość kolekcjonerska. Numizmaty pochodzą głównie z edycji kolekcjonerskich, czasami mogą posiadać specjalny certyfikat, potwierdzający ich prawdziwość. Monety lokacyjne opierają się z kolei jedynie na tym, jak dużo kruszcu się w nich znajduje. Ich ceny są dzięki temu bardziej stałe, bowiem numizmaty są bardzo narażone na działalność spekulacyjną.

4. Kruszec – próba i rodzaj

Ważnym parametrem, na jaki trzeba zwracać uwagę przy zakupie jest próba. Kiedy wynosi ona na przykład 999,9, to w monecie znajduje się 99,9% czystego złota.

5. Wartość fundamentalna

Przed dokonaniem zakupu należy obliczyć, ile warty jest kruszec zawarty w danej monecie. W zależności od numizmatów, cena może być uzależniona od szeregu czynników. Na przykład, bita w Polsce moneta z wizerunkiem Jana Pawła II teoretycznie zawiera kruszec o wartości około 160 zł, a jej cena emisyjna jest ponad dwa razy wyższa. Trzeba zatem uważać aby dokonać faktycznie opłacalnego zakupu.

Na co należy uważać?

Na polskim rynku numizmatycznym znajdziemy wiele ciekawych okazów, ale nie brakuje również rzeczy, które lepiej omijać szerokim łukiem. Trzeba uważać przede wszystkim na fałszywe oferty mówiące o rzekomej emisji nowych monet.

1. "Platerowane 24-karatowym złotem"

Wiele firm oferuje obecnie platerowane monety. W rzeczywistości są to zwykłe medale pokryte cienką warstwą złota. Metoda ich pokrywania sprawia, że złoto jest praktycznie niemożliwe do odzyskania, a ponadto nie mamy pewności, co kryje się pod tą warstwą.

2. Niewystarczające informacje

Wiele ofert reklamuje wyjątkowe monety, pochodzące rzekomo z odległych zakątków świata i z dawnych wieków. Nie można wykluczyć ich prawdziwości, ale sprzedawcy często nie zamieszczają na ich temat żadnych informacji, które są niezbędne do oceny ich wartości.

3. "14-karatowe złoto"

Próba złota w numizmatach nie powinna być podawana w karatach, bowiem uniemożliwia to dokładną ocenę wartości produktu. Wystarczy tylko przyjrzeć się niektórym medalom czy monetom. Po obliczeniu okazuje się, że ich cena emisyjna jest kilkakrotnie wyższa, niż wartość zawartego w nich złota.