To była kolejna mieszana porcja wiadomości dla sektora finansowego. Pomimo pozytywnej prognozy Rezerwy Federalnej, nie widać konkretnych zmian, które mogłyby poprawić sytuację. Co więcej, brak dalszych bodźców jest raczej niepokojący.

Brak realnych rozwiązań ze strony Rezerwy Federalnej

Niewielu zaskoczy fakt, że Rezerwa Federalna pozostaje optymistyczna. Mimo że COVID-19 wciąż sieje spustoszenie, bank spodziewa się poprawy sytuacji. To optymistyczna perspektywa, która jednak nie musi się spełnić bez konkretnych rozwiązań. Niestety, na razie ich nie ma.

Konkretnie rzecz ujmując, wciąż pozostaje wiele pytań dotyczących nowego czeku stymulacyjnego. Początkowo ogłoszony kilka tygodni temu, nadal nie ma żadnych przesłanek, że kolejne czeki zostaną wysłane. Pozostawia to gospodarstwa domowe w niepewności. Biorąc pod uwagę obecną stopę bezrobocia w USA oraz pandemię COVID-19, która wciąż nie jest pod kontrolą, perspektywy pozostają bardzo ponure.

Jak to zwykle bywa, Rezerwa Federalna nie zaoferowała żadnych emocji. Poza pozytywnym obrazem, nie widać żadnych konkretnych rozwiązań. To nie był inspirujący raport, który rozczarował wielu inwestorów.

O ile trudno jest bankowi centralnemu dawać jakąkolwiek nadzieję, o tyle malowanie pozytywnego obrazu bez rozwiązań również nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dokładniej mówiąc, nie ma żadnych fundamentalnych zmian, których można by się spodziewać. Wszystko wskazuje na to, że dolar amerykański będzie się dalej osłabiał, a złoto i inne metale szlachetne będą zyskiwały na wartości.

Rajd złota znów się zatrzymuje

W ostatnich kilku dniach można było zaobserwować prawdziwe emocje związane ze złotem i srebrem. Jeśli chodzi o wiodący metal szlachetny na świecie, pozytywny impet wydaje się ponownie słabnąć. Pomimo przekroczenia nie tak dawno temu poziomu 1 960 dolarów za uncję, cena spadła w tym tygodniu do prawie 1 931 dolarów. Potrzebne będzie silne odbicie, by poprawić nastroje na rynku.

Biorąc wszystko pod uwagę, złoto pozostaje bezpieczną przystanią. Gotówka, a w szczególności dolar amerykański, nie wygląda obecnie zbyt atrakcyjnie. Kiedy nawet wiodący bank centralny nie ma konkretnego planu działania, trzeba się zastanowić, co przyniesie przyszłość. Na razie nie ma powodów do ekscytacji, a tym bardziej do dywersyfikacji poprzez złoto i kryptowaluty.